Najgorsze zawsze spada nagle i w nieodpowiednim momencie. Jeszcze w poniedziałek bohaterowie "Przerwanej podróży" mieli swoje plany i cele, a już we wtorek rano wszystkie ich zamierzenia przestały się liczyć. Wypadek spowodowany przez parę nieodpowiedzialnych szaleńców sprawił, że dla Zofii i Michała był to kres wędrówki, a dla Antoniny i pozostałych niespodziewana przerwa w podróży trwała bardzo długo. A że życie nie lubi pustki, nowa sytuacja wymusza nowe plany i cele, jest poważnym wyzwaniem nie tylko dla poszkodowanych, lecz także dla ich najbliższych.
Komentarze