Nagle, głośne „Beee, beee”, przerwało ciche szemranie na sali. Nastało poruszenie. Kto tym razem odwiedził Klub Kubusia Puchatka? Niespodziewanie, zza kotary wyłoniła się mała, biała bródka, a następnie cała głowa. W tej samej chwili, na twarzach zebranych pojawiły się szerokie uśmiechy. Na deskach sceny, stanął w całej swej okazałości, uśmiechnięty od ucha do ucha, Koziołek Niematołek. Przywitany głośnymi brawami, odtańczył swój radosny taniec i przywitał się ze wszystkimi uściskiem kopytka. Krótki wstęp na temat miejsc , które dzieci odwiedzą podczas wędrówki po świecie, przerwał niespodziewany gość. Na scenę wszedł niski, skośnooki pan, w spiczastej czapeczce. I w tej samej chwili wyjaśniła się zagadka dziwnych budowli. Pierwszym miejscem, które odwiedziły dzieci były Chiny, a długa ściana, to nic innego jak Wielki Mur Chiński! Dzieci z zainteresowaniem przysłuchiwały się niezwykle ciekawym opowieściom Chińczyka. Następnie przyszła kolej na japońskiego Ninję, Indianina z ogromnym kolorowym pióropuszem oraz egipskiego Faraona. Podróż po Azji, Ameryce Północnej i Afryce, można było uznać za zakończoną. Spektakl krakowskiego teatru Art-Re przybliżył dzieciom nowe kultury, obyczaje i języki, a sadząc po roześmianych twarzyczkach na pewno rozbawił i rozweselił naszych małych gości.